odważny i diablo sprytny. Odczuwam dla niego podziw, gdy pomyślę, że przez ten cały czas nie zrobił nic takiego, co mogłoby stać się dowodem przeciw niemu. Przypuszczam też, że jego paszport szwajcarski jest, niestety, autentyczny, o co postarali się jego mocodawcy. Jak mu dowieść, że był człowiekiem-żabą i usiłował porwać Kuryłłę? Jak mu udowodnić, że obezwładnił mnie chloroformem? Albo że na Polanie usiłował , wykraść plecaki z namiotu chłopców. Albo że strzelał z pistoletu gazowego do Sebastiana? Właśnie dzisiaj mamy ostatnią szansę schwytania go na gorącym uczynku.<br>- Chce mi pan wmówić, że jedyny błąd, jaki popełnił, polega na tym, że nie