Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 13.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
osiedle Belle Harbor w dzielnicy Queens.
WALDEMAR PIASECKI z Nowego Jorku


Maszyna American Airlines leciała z Nowego Jorku do Santo Domingo na Dominikanę. Została wyprodukowana 12 lipca 1998 r., nie sprawiała jakichkolwiek problemów, bez zarzutu przechodziła przeglądy techniczne. Samolot leciał zapełniony pasażerami. Część z nich stanowili turyści latający o tej porze roku na Dominikanę. Pozostałymi byli Dominikańczycy lecący odwiedzić rodziny. Lot od startu przebiegał standardowo. Kapitan nie sygnalizował jakichkolwiek problemów. Ponieważ wśród świadków są tacy, którzy widzieli spadające części maszyny, nim ona sama uderzyła o ziemię, bierze się pod uwagę możliwość eksplozji na pokładzie. Szczególną przytomnością umysłu wykazali się pracownicy stacji benzynowej
osiedle Belle Harbor w dzielnicy Queens.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;WALDEMAR PIASECKI z Nowego Jorku&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>Maszyna American Airlines leciała z Nowego Jorku do Santo Domingo na Dominikanę. Została wyprodukowana 12 lipca 1998 r., nie sprawiała jakichkolwiek problemów, bez zarzutu przechodziła przeglądy techniczne. Samolot leciał zapełniony pasażerami. Część z nich stanowili turyści latający o tej porze roku na Dominikanę. Pozostałymi byli Dominikańczycy lecący odwiedzić rodziny. Lot od startu przebiegał standardowo. Kapitan nie sygnalizował jakichkolwiek problemów. Ponieważ wśród świadków są tacy, którzy widzieli spadające części maszyny, nim ona sama uderzyła o ziemię, bierze się pod uwagę możliwość eksplozji na pokładzie. Szczególną przytomnością umysłu wykazali się pracownicy stacji benzynowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego