Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
wysokim wykształceniu, przyjechał w odwiedziny do familii, do Grodna. Na swoje nieszczęście, wbrew zakazowi cara Mikołaja I, nie zgolił swych wspaniałych wąsów. Gdy tę nieprawowierną ozdobę męskiej twarzy ujrzał gubernator, zbladł ze złości: - Usy, usy! (wąsy!) - zaryczał - ławi, ławi! (łapaj!) - a potem zaczął gonić nieszczęsnego. Pochwycono wuja, odprowadzono na "hauptwach", posadzono na bębnie i wojskowy cyrulik obciął i wygolił wąsy do samej skóry...

Eliza lubiła słuchać tych dobrze wymyślonych opowieści, choć później nocą budziła się z krzykiem z koszmarnego snu, w którym gonili ją żandarmi, a ona w obłędnym strachu wspinała się na płoty, nadziewała na ich ostre szpikulce, stamtąd ściągał
wysokim wykształceniu, przyjechał w odwiedziny do familii, do Grodna. Na swoje nieszczęście, wbrew zakazowi cara Mikołaja I, nie zgolił swych wspaniałych wąsów. Gdy tę nieprawowierną ozdobę męskiej twarzy ujrzał gubernator, zbladł ze złości: - Usy, usy! (wąsy!) - zaryczał - ławi, ławi! (łapaj!) - a potem zaczął gonić nieszczęsnego. Pochwycono wuja, odprowadzono na "hauptwach", posadzono na bębnie i wojskowy cyrulik obciął i wygolił wąsy do samej skóry...<br><br> Eliza lubiła słuchać tych dobrze wymyślonych opowieści, choć później nocą budziła się z krzykiem z koszmarnego snu, w którym gonili ją żandarmi, a ona w obłędnym strachu wspinała się na płoty, nadziewała na ich ostre szpikulce, stamtąd ściągał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego