Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
grę, zmusił ich do niejakich emocji na swój temat. Niosąc posiłek musieli myśleć: "No, ciekawe, zje czy nie zje?" Potencja niespodzianki została przywrócona. Jeżeli nawet nie bezpośrednio dla niego, to w każdym razie on był tej niespodzianki ośrodkiem. Wyczekiwanie odmonotonizowało się, nabrało posmaku sensacji i zindywidualizowało się: czekał na porę posiłkową nie po to, żeby zjeść, ale właśnie po to, żeby nie zjeść. I tak przyduszony monotonią duch mógł się rozprężyć i odnaleźć racje do zadowolenia z siebie.
Nie należy zresztą wątpić, że szlachetny ów bojownik wolności, wykorzystujący wszystko dla wielkiej idei, wykorzystał dla niej ostatecznie i ten moment, ale dobrze
grę, zmusił ich do niejakich emocji na swój temat. Niosąc posiłek musieli myśleć: "No, ciekawe, zje czy nie zje?" Potencja niespodzianki została przywrócona. Jeżeli nawet nie bezpośrednio dla niego, to w każdym razie on był tej niespodzianki ośrodkiem. Wyczekiwanie odmonotonizowało się, nabrało posmaku sensacji i zindywidualizowało się: czekał na porę posiłkową nie po to, żeby zjeść, ale właśnie po to, żeby nie zjeść. I tak przyduszony monotonią duch mógł się rozprężyć i odnaleźć racje do zadowolenia z siebie.<br>Nie należy zresztą wątpić, że szlachetny ów bojownik wolności, wykorzystujący wszystko dla wielkiej idei, wykorzystał dla niej ostatecznie i ten moment, ale dobrze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego