Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
będę zawracał sobie tym głowy. Grunt, że powiedziałem iż rano drewniak groził, że zastrzeli Scyzora. W pewnym sensie miałem czyste sumienie. Powróciwszy na wartownię zabrałem się za zbieranie leżących przed petów.
W kilkanaście minut później dowódca warty wyprowadził mnie na posterunek. Podpiąłem do karabinu magazynek z ostrą amunicją i przejąwszy posterunek od poprzedniego wartownika zacząłem wolno spacerować przy bramie. To bardzo ciekawe uczucie kiedy ma się w ręku karabin z trzydziestoma sztukami ostrej amunicji. Czuje się wtedy niesamowitą władzę. Wydaje ci się, że jesteś panem sytuacji, że nikt nie może ci podskoczyć. Karabin daje niezwykłą pewność siebie bo wiesz o tym
będę zawracał sobie tym głowy. Grunt, że powiedziałem iż rano drewniak groził, że zastrzeli Scyzora. W pewnym sensie miałem czyste sumienie. Powróciwszy na wartownię zabrałem się za zbieranie leżących przed petów. <br> W kilkanaście minut później dowódca warty wyprowadził mnie na posterunek. Podpiąłem do karabinu magazynek z ostrą amunicją i przejąwszy posterunek od poprzedniego wartownika zacząłem wolno spacerować przy bramie. To bardzo ciekawe uczucie kiedy ma się w ręku karabin z trzydziestoma sztukami ostrej amunicji. Czuje się wtedy niesamowitą władzę. Wydaje ci się, że jesteś panem sytuacji, że nikt nie może ci podskoczyć. Karabin daje niezwykłą pewność siebie bo wiesz o tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego