Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
radością chowa się w schronisku. Około godz. 17.30 ratownicy wracają do centrali.
W sobotę, 6 lutego do Pięciu Stawów wyrusza na poszukiwania osiemnastu ratowników i dwa psy. Niestety, znów kiepskie warunki, wiatr, mgła, padający śnieg utrudniają poszukiwania. Mimo szczegółowej penetracji Dolinki pod Kołem, okolic Zawratu i Pustej ratownicy nie posuwają się ani krok do przodu, nie ma żadnego śladu poszukiwanej trójki turystów. Po godz. 17.00 ratownicy wracają do centrali.
Niedziela, 7 lutego. W góry idzie jedenastu ratowników i pies. Przy dużym zagrożeniu lawinowym przeszukiwany jest rejon Siklawy oraz żlebów spadających z progu Dolinki Buczynowej do Roztoki. Może turyści wracając
radością chowa się w schronisku. Około godz. 17.30 ratownicy wracają do centrali.<br>W sobotę, 6 lutego do Pięciu Stawów wyrusza na poszukiwania osiemnastu ratowników i dwa psy. Niestety, znów kiepskie warunki, wiatr, mgła, padający śnieg utrudniają poszukiwania. Mimo szczegółowej penetracji Dolinki pod Kołem, okolic Zawratu i Pustej ratownicy nie posuwają się ani krok do przodu, nie ma żadnego śladu poszukiwanej trójki turystów. Po godz. 17.00 ratownicy wracają do centrali.<br>Niedziela, 7 lutego. W góry idzie jedenastu ratowników i pies. Przy dużym zagrożeniu lawinowym przeszukiwany jest rejon Siklawy oraz żlebów spadających z progu Dolinki Buczynowej do Roztoki. Może turyści wracając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego