tak świetnie zachowana na Podhalu, występowała także w innych regionach kraju, np. w Kieleckiem. Wszędzie w zimowe wieczory zbierały się dziewczyny na przędzenie. Każda przynosiła kądziel z przęślicą, szczycąc się jej zdobieniem. Te przęślice były podarunkiem kawalera, starającego się o względy dziewczyny. Dowodem jego sprawności. Dlatego chłopcy mniej sprawni zamawiali potajemnie przęślice u bardziej <br><page nr=242><br> uzdolnionego kolegi. Ofiarowywano dziewczętom przyrządy tkackie, czółenka, krążołki, rozpinki do warsztatów, grzebienie do czesania lnu, motowidła, szpularze. Stanowiły one dowód żywionych uczuć. Nie należy się zatem dziwić, że właśnie przęślice i inne przyrządy tkackie miały najbogatszą, najstaranniej wykonaną dekorację. <br>Kiedy zdobiono dom, wiele przedmiotów wykonywał młody gospodarz