Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.11
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Leszek Wierucki określa całą sprawę krótko: - Skandal. Człowiek ma korzystny dla siebie wyrok, a z wyrokami się nie dyskutuje. Po co rada robi takie rzeczy i próbuje wysyłać pisma z prośbą o kasację? Już nie jeden raz myśliborscy wybrańcy narodu się ośmieszyli w mediach, teraz pewnie zaliczą kolejny raz. A potem będzie, że winni są wszyscy, tylko nie rada.
Chcieliśmy zapytać J. Kaczorowskiego, dlaczego ignoruje korespondencję od radnego Popielnickiego i jaki ma pomysł na rozwiązanie tej dość szczególnej sytuacji. Jednak, pomimo wielu prób, nie udało się nam z nim skontaktować. O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się więc do wydziału prawnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
Leszek Wierucki określa całą sprawę krótko: - Skandal. Człowiek ma korzystny dla siebie wyrok, a z wyrokami się nie dyskutuje. Po co rada robi takie rzeczy i próbuje wysyłać pisma z prośbą o kasację? Już nie jeden raz myśliborscy wybrańcy narodu się ośmieszyli w mediach, teraz pewnie zaliczą kolejny raz. A potem będzie, że winni są wszyscy, tylko nie rada. <br>Chcieliśmy zapytać J. Kaczorowskiego, dlaczego ignoruje korespondencję od radnego Popielnickiego i jaki ma pomysł na rozwiązanie tej dość szczególnej sytuacji. Jednak, pomimo wielu prób, nie udało się nam z nim skontaktować. O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się więc do wydziału prawnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego