ogóle nie miała piersi. Jeszcze długo. Zaczęły jej rosnąć dopiero w <br>szóstej klasie. Najpierw spuchły jej sutki, a potem pojawiły się pod spodem małe <br>grudki, które pęczniały i pęczniały, aż wreszcie można było je objąć. Z włosami <br>było tak samo. Najpierw na podbrzuszu wyrósł jeden i długo był sam, a potem od <br>dołu zaczęły do niego dołączać następne i następne. Wtedy dostała okres. Przestraszyła <br>się tego bardziej niż karaluchów. Powiedziałem, że to za karę, bo jest brudna <br>i zepsuta, i że teraz będzie tak co miesiąc. Nie uwierzyła.<br>Kaseta numer ...<br>[...]<br>- A tamten bal? Kiedy to było? <br>- Wtedy. Nie chciała się bawić