Typ tekstu: Książka
Autor: Drewnowski Tadeusz
Tytuł: Próba scalenia
Rok: 1997
nawet na epikę (Pamiętnik z powstania warszawskiego). Stąd wypływa obszerny nurt prozy lingwistycznej lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, którego nowym narzędziem pracy staje się magnetofon (sam Białoszewski jeśli od razu nie dyktował swych utworów na magnetofon, to w każdym razie je sprawdzał, odsłuchując z magnetofonu). Prozaicy wykorzystują przyłapywaną na żywo mowę potoczną, idiolekty z całym bogactwem inwentarza, z fonią, z defektami wymowy itd.
Odstąpienie od wzorotwórstwa językowego nie oznaczało, jak widać, w żadnym razie désintéressement literatury wobec języka. Przeciwnie, staje się on przedmiotem wzmożonego zainteresowania i szczególnej troski. Głowiński konstatuje:
Literatura nie tyle czerpie środki z mowy danej grupy i nimi operuje
nawet na epikę (Pamiętnik z powstania warszawskiego). Stąd wypływa obszerny nurt prozy lingwistycznej lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, którego nowym narzędziem pracy staje się magnetofon (sam Białoszewski jeśli od razu nie dyktował swych utworów na magnetofon, to w każdym razie je sprawdzał, odsłuchując z magnetofonu). Prozaicy wykorzystują przyłapywaną na żywo mowę potoczną, idiolekty z całym bogactwem inwentarza, z fonią, z defektami wymowy itd.<br>Odstąpienie od wzorotwórstwa językowego nie oznaczało, jak widać, w żadnym razie &lt;foreign lang="fr"&gt;désintéressement&lt;/&gt; literatury wobec języka. Przeciwnie, staje się on przedmiotem wzmożonego zainteresowania i szczególnej troski. Głowiński konstatuje:<br>Literatura nie tyle czerpie środki z mowy danej grupy i nimi operuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego