Typ tekstu: Książka
Autor: Oppman Artur
Tytuł: Legendy warszawskie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1925
wiślane, wolę zniknąć sprzed waszych oczu i tylko szumem rzeki do was przemawiać.
A gdy przyjdą czasy ciężkie i twarde, czasy, o których nie śni się ani wam, ani dzieciom i wnukom dzieci waszych śnić się jeszcze nie będzie, wtedy, w lata krzywdy i klęski, szum fal wiślanych śpiewać będzie potomkom waszym o nadziei, o sile, o zwycięstwie.
A tu tymczasem, pędem od wioski lecą ku brzegowi obaj rybacy i pustelnik stary i krzyczą:
- Łapaj, trzymaj, nie puszczaj!
Ale! Nie puszczaj!
Już ci syrena chlup! do wody, a za nią w te pędy Staszek.
Skoczył, wychynął z rzeki, rozejrzał się dokoła
wiślane, wolę zniknąć sprzed waszych oczu i tylko szumem rzeki do was przemawiać.<br>A gdy przyjdą czasy ciężkie i twarde, czasy, o których nie śni się ani wam, ani dzieciom i wnukom dzieci waszych śnić się jeszcze nie będzie, wtedy, w lata krzywdy i klęski, szum fal wiślanych śpiewać będzie potomkom waszym o nadziei, o sile, o zwycięstwie.<br>A tu tymczasem, pędem od wioski lecą ku brzegowi obaj rybacy i pustelnik stary i krzyczą:<br>- &lt;orig&gt;Łapaj&lt;/&gt;, trzymaj, nie puszczaj!<br>Ale! Nie puszczaj!<br>Już ci syrena chlup! do wody, a za nią w te pędy Staszek.<br>Skoczył, wychynął z rzeki, rozejrzał się dokoła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego