satysfakcją wysłuchaliśmy tu niezwykle interesującej opowieści pana inżyniera Lukullusa Savarina i pana doktora Brillat-Ćwierciakiewicza, którzy poszczycić się mogą tym, że byli <hi rend="spaced">tam</>, gdzie sam <hi rend="spaced">homo</> dostać się nie może, i że znają głąb i smak <hi rend="spaced">tych</> rzeczy, których tylko <hi rend="spaced">powierzchnię</> - więc czystą, nie posiadającą masy ani wagi <hi rend="spaced">abstrakcję</> - <hi rend="spaced">homo</> potrafi lizać i ewentualnie ,,oglądać".<br> Jestem pewien, że nasi znakomici podróżnicy będą mieli jeszcze sposobność opowiedzieć to, co znane nam już jest z ich doskonałej pracy, że opiszą nam dziwną bezradność homo-osobnika, który po powrocie do swej budowli zdaje się nie wiedzieć, jakie zmiany zaszły wewnątrz rzeczy, które go otaczają