Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.07 (32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Cieszynie było to praktycznie niemożliwe. Żeby się utrzymać, musieliśmy z całą rodziną szmuglować ubrania, alkohol i papierosy przez granicę.
Bałeś się?
- Nie bardzo, ale trzeba było uważać na "mrówkojadów", czyli celników. Teraz nie ma takiej potrzeby. Pomagam finansowo mojej rodzinie.
Gdzie poznałeś żonę?
- Na imprezie w Cieszynie. Tam się ludzie potrafią bawić, z przytupem, po góralsku. Teraz niestety nie ma na to czasu. Do Cieszyna daleko, a w Płocku nie chodzimy po lokalach. Nie ma tu moich kumpli. Beata też się jeszcze z nikim nie zaprzyjaźniła. Dyskotekę mamy co prawda pod domem, ale to nas raczej wkurza, a nie cieszy. Muzyka
Cieszynie było to praktycznie niemożliwe. Żeby się utrzymać, musieliśmy z całą rodziną szmuglować ubrania, alkohol i papierosy przez granicę.&lt;/&gt;<br>&lt;who15&gt;Bałeś się?&lt;/&gt;<br>&lt;who16&gt;- Nie bardzo, ale trzeba było uważać na "mrówkojadów", czyli celników. Teraz nie ma takiej potrzeby. Pomagam finansowo mojej rodzinie.&lt;/&gt;<br>&lt;who15&gt;Gdzie poznałeś żonę?&lt;/&gt;<br>&lt;who16&gt;- Na imprezie w Cieszynie. Tam się ludzie potrafią bawić, z przytupem, po góralsku. Teraz niestety nie ma na to czasu. Do Cieszyna daleko, a w Płocku nie chodzimy po lokalach. Nie ma tu moich kumpli. Beata też się jeszcze z nikim nie zaprzyjaźniła. Dyskotekę mamy co prawda pod domem, ale to nas raczej wkurza, a nie cieszy. Muzyka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego