Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
może mieć o wiele mocniejszą pozycję w Radzie Unii Europejskiej, niż dawał jej system nicejski - ujawniają "Rz" wysokiej rangi dyplomaci unijni. Po serii spotkań przywódców państw w ubiegłym tygodniu rysuje się porozumienie, które daje naszemu krajowi wyraźnie większe możliwości odrzucenia niekorzystnych decyzji Brukseli niż obecnie. Nowa formuła, nad którą w poufnych rozmowach debatują szefowie sześciu największych państw Unii i przewodzącej jej obecnie Irlandii, została opracowana przez sekretariat Rady UE pod kierunkiem Javiera Solany. Wprowadza ona odrębną definicję grupy państw, które mogą zablokować w Radzie Unii przyjęcie nowych dyrektyw. Taką możliwość miałoby, zależnie od wariantów negocjowanej koncepcji, od 3 do 5 państw
może mieć o wiele mocniejszą pozycję w <name type="org">Radzie Unii Europejskiej</>, niż dawał jej system nicejski</> - ujawniają <name type="tit">"Rz"</> wysokiej rangi dyplomaci unijni. Po serii spotkań przywódców państw w ubiegłym tygodniu rysuje się porozumienie, które daje naszemu krajowi wyraźnie większe możliwości odrzucenia niekorzystnych decyzji <name type="place">Brukseli</> niż obecnie. Nowa formuła, nad którą w poufnych rozmowach debatują szefowie sześciu największych państw <name type="org">Unii</> i przewodzącej jej obecnie <name type="place">Irlandii</>, została opracowana przez sekretariat <name type="org">Rady UE</> pod kierunkiem <name type="person">Javiera Solany</>. Wprowadza ona odrębną definicję grupy państw, które mogą zablokować w <name type="org">Radzie Unii</> przyjęcie nowych dyrektyw. Taką możliwość miałoby, zależnie od wariantów negocjowanej koncepcji, od 3 do 5 państw
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego