Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ulicznych ataków, jako symbol ekonomicznych i rynkowych zmian po 1989 r., jako architekt niby krwiożerczego kapitalizmu, został w tym badaniu wyraźnie oszczędzony. Upłynęło jednak za wiele lat, by dzisiaj wiązać doczesne kłopoty Polaków z reformami, które nazwano Balcerowiczowskimi, a też hasło "Balcerowicz musi odejść" straciło na populistycznej sile i politycznym powabie. Leszek Miller zaś po prostu ma koszmarny sezon, chyba jako jedyny spośród wszystkich branych pod uwagę postaci płaci wysoką cenę przy wszystkich możliwych straganach. Niechęć, która towarzyszy byłemu premierowi, ma nadal w sobie wysokie stężenie afektacji i przesłania ona Polakom wszystko inne, to tylko upływ czasu może coś tu zmienić
ulicznych ataków, jako symbol ekonomicznych i rynkowych zmian po 1989 r., jako architekt niby krwiożerczego kapitalizmu, został w tym badaniu wyraźnie oszczędzony. Upłynęło jednak za wiele lat, by dzisiaj wiązać doczesne kłopoty Polaków z reformami, które nazwano Balcerowiczowskimi, a też hasło "Balcerowicz musi odejść" straciło na populistycznej sile i politycznym powabie. Leszek Miller zaś po prostu ma koszmarny sezon, chyba jako jedyny spośród wszystkich branych pod uwagę postaci płaci wysoką cenę przy wszystkich możliwych straganach. Niechęć, która towarzyszy byłemu premierowi, ma nadal w sobie wysokie stężenie afektacji i przesłania ona Polakom wszystko inne, to tylko upływ czasu może coś tu zmienić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego