zadać pytanie czy jest to tylko wyzwanie, czy poważne zagrożenie dla rodzimego handlu. W przyszłym numerze Tygodnika Podhalańskiego pisze na ten temat przewodniczący Komisji Handlu Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Maciej Gąsiorowski. Dzisiaj tylko fragmenty:<br>Zakopane ze swoją rozdrobnioną strukturą handlu, opierającą się głównie na firmach rodzinnych i wydzierżawianych lokalach, jest bardzo poważnie zagrożone przez wchodzące sieci.<br>Zakopiańscy handlowcy! Nie możemy oczekiwać, że samorząd zrobi wszystko za nas, należy nade wszystko zjednoczyć się pod szyldem jednej mocnej organizacji i aktywnie włączyć się w jej prace. Należy zorganizować duże wspólne grupy zakupowe, zaopatrujące większość zakopiańskiego handlu, co pozwoli na obniżenie cen. Należy podnieść standard