tańsze ziarno z Węgier czy Słowacji, skutecznie zbijając wolnorynkowe ceny. Zbijała na tym też kapitał polityczny Samoobrona, wysypując ziarno z wagonów, zaś Andrzej Lepper krzyczał w Sejmie, że Zbigniew Komorowski, poseł PSL, importuje tanie ziarno, krzywdząc swój chłopski elektorat.<br><br>W nowej unijnej rzeczywistości chłopscy politycy nie mają już wiele do powiedzenia. Podobnie jak minister rolnictwa. Jeśli chodzi o zboża, od tego roku zapanują prawa rynku, którego do tej pory nie było. Ale ma to być rynek nie - nasz, lokalny, ale - wspólny, unijny. Zanosi się na to, że po raz pierwszy zboże w Polsce będzie kosztować tyle samo co na Węgrzech, Słowacji