Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
z Gdyni do Nowego Jorku. W południe radiotelegrafista przyniósł na mostek i położył na mapie przed kapitanem Eustazym Borkowskim telegram od idącego w pobliżu nas, ale oddalonego o kilkadziesiąt mil, statku. Telegram zawierał prośbę o podanie naszej pozycji i nadanie w określonym momencie sygnału, by mógł nas namierzyć.
- KochAAAny mój! - powiedział kapitan do oficera nawigacyjnego. - Podaj mu naszą dokładną pozycję.
- Jaką dokładną pozycję, panie kapitanie? - zdziwił się nawigacyjny. - Przecież od trzech dni mamy tylko zliczoną...
Kapitan nie dał mu dopowiedzieć, że od trzech dni nie było widać słońca, gwiazd ani księżyca; że pozycję zliczono na podstawie zmiennych prędkości statku, stosowanych dla
z Gdyni do Nowego Jorku. W południe radiotelegrafista przyniósł na mostek i położył na mapie przed kapitanem Eustazym Borkowskim telegram od idącego w pobliżu nas, ale oddalonego o kilkadziesiąt mil, statku. Telegram zawierał prośbę o podanie naszej pozycji i nadanie w określonym momencie sygnału, by mógł nas namierzyć.<br> - KochAAAny mój! - powiedział kapitan do oficera nawigacyjnego. - Podaj mu naszą dokładną pozycję.<br> - Jaką dokładną pozycję, panie kapitanie? - zdziwił się nawigacyjny. - Przecież od trzech dni mamy tylko zliczoną...<br> Kapitan nie dał mu dopowiedzieć, że od trzech dni nie było widać słońca, gwiazd ani księżyca; że pozycję zliczono na podstawie zmiennych prędkości statku, stosowanych dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego