Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w Kancelarii Prezydenta RP. Siwiec, o którym wcześniej mówiono jako o kandydacie na fotel ambasadora RP w Waszyngtonie, wybrał stabilny przez najbliższe 5 lat fotel eurodeputowanego, z którego nie grozi mu odwołanie po kolejnych wyborach parlamentarnych.

Mandat zdobył na ucałowanej niegdyś przez siebie wielkopolskiej ziemi, której mieszkańcy wcześniej już dwukrotnie powierzali mu mandat do Sejmu. Marek Siwiec odwdzięczył się swoim lewicowym wyborcom, wstępując (po przywróceniu zawieszonego na czas pełnienia funkcji ministra członkostwa) do organizacji partyjnej SLD w Jarocinie. Został też koordynatorem 8-osobowej grupy polskich eurodeputowanych z trzech lewicowych partii: SLD, SdPl i UP.

- Mogę uważać się za Matuzalema - mówił podczas
w Kancelarii Prezydenta RP. Siwiec, o którym wcześniej mówiono jako o kandydacie na fotel ambasadora RP w Waszyngtonie, wybrał stabilny przez najbliższe 5 lat fotel eurodeputowanego, z którego nie grozi mu odwołanie po kolejnych wyborach parlamentarnych.<br><br>Mandat zdobył na ucałowanej niegdyś przez siebie wielkopolskiej ziemi, której mieszkańcy wcześniej już dwukrotnie powierzali mu mandat do Sejmu. Marek Siwiec odwdzięczył się swoim lewicowym wyborcom, wstępując (po przywróceniu zawieszonego na czas pełnienia funkcji ministra członkostwa) do organizacji partyjnej SLD w Jarocinie. Został też koordynatorem 8-osobowej grupy polskich eurodeputowanych z trzech lewicowych partii: SLD, SdPl i UP.<br><br>- Mogę uważać się za Matuzalema - mówił podczas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego