im kiedyś świadczenia, wiszą długi krajowe i zagraniczne, do sfinansowania jest reforma emerytalna. Zarobić na nie można tylko prywatyzacją państwowych przedsiębiorstw, spółek, banków, dawnych PGR-ów, które zalegają w skarbie. Ich księgowa wartość - jak wynika z informacji ministra skarbu - maleje i z coraz większym trudem pokrywa zobowiązania państwa. W wyniku powolnej i przypadkowej prywatyzacji majątek się kruszy i traci na wartości, a ważne cele wciąż nie zostają zrealizowane. Im minister częściej będzie liczył, co ma w skarbie, tym łatwiej się przekona, że za każdym razem ma mniej.<br><br> &lt;au&gt;Jacek Mojkowski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Podgryzany filar&lt;/&gt;<br><br> Reforma emerytalna w zaplanowanym wcześniej kształcie nie rozpocznie się w