Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przed dwoma dniami.
"Terroryści dobrali się do samolotów" - tytułuje czwartkową relację "Prawda", organ komunistów rosyjskich. Pisze, że dwie katastrofy jednej nocy i w jednym kraju to nadzwyczajne wydarzenie. Ostatni raz coś podobnego stało się 11 września 2001 roku w Nowym Jorku.
"Kommiersant" zastanawia się, dlaczego władze tym razem z taką powściągliwością wypowiadają się o przyczynach obu katastrof, niczego z góry nie sugerując. W przeszłości w podobnych okolicznościach mówiono o zamachach terrorystycznych jeszcze przed zakończeniem dochodzenia, a jako sprawców wskazywano separatystów czeczeńskich. Tym razem - twierdzi gazeta - władze po prostu nie chcą uznać ewidentnego faktu, że akty terroru na podobną skalę mogą zorganizować
przed dwoma dniami.<br>"Terroryści dobrali się do samolotów" - tytułuje czwartkową relację "Prawda", organ komunistów rosyjskich. Pisze, że dwie katastrofy jednej nocy i w jednym kraju to nadzwyczajne wydarzenie. Ostatni raz coś podobnego stało się 11 września 2001 roku w &lt;name type="place"&gt;Nowym Jorku&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="org"&gt;"Kommiersant"&lt;/&gt; zastanawia się, dlaczego władze tym razem z taką powściągliwością wypowiadają się o przyczynach obu katastrof, niczego z góry nie sugerując. W przeszłości w podobnych okolicznościach mówiono o zamachach terrorystycznych jeszcze przed zakończeniem dochodzenia, a jako sprawców wskazywano separatystów czeczeńskich. Tym razem - twierdzi gazeta - władze po prostu nie chcą uznać ewidentnego faktu, że akty terroru na podobną skalę mogą zorganizować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego