Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.02
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
czyli bezpłatnie, przyjmowała Ewa Filipczak-Organa.
- Przeżywam prawdziwy atak pacjentek - powiedziała nam lekarka. - Niestety jestem ograniczona limitami przyznanymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia i nie mogę przyjąć wszystkich pań. Dziś rejestrujemy je już na 12 sierpnia. Muszą więc czekać na wizytę prawie dwa tygodnie. Tylko pilne przypadki przyjmuję od razu i poza limitem, choć wiem, że nikt mi za to nie zapłaci. Pozostałym pacjentkom każę cierpliwie czekać i, na szczęście, zwykle to rozumieją.

Limit ich ogranicza

E. Filipczak-Organa może przyjąć dziennie 12 do 15 pacjentek. - Na tyle pozwala mi wprowadzony od stycznia miesięczny limit punktów przyznanych przez NFZ - tłumaczy doktor. - Taki
czyli bezpłatnie, przyjmowała Ewa Filipczak-Organa. <br>- Przeżywam prawdziwy atak pacjentek - powiedziała nam lekarka. - Niestety jestem ograniczona limitami przyznanymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia i nie mogę przyjąć wszystkich pań. Dziś rejestrujemy je już na 12 sierpnia. Muszą więc czekać na wizytę prawie dwa tygodnie. Tylko pilne przypadki przyjmuję od razu i poza limitem, choć wiem, że nikt mi za to nie zapłaci. Pozostałym pacjentkom każę cierpliwie czekać i, na szczęście, zwykle to rozumieją.<br><br>&lt;tit&gt;Limit ich ogranicza&lt;/&gt;<br><br>E. Filipczak-Organa może przyjąć dziennie 12 do 15 pacjentek. - Na tyle pozwala mi wprowadzony od stycznia miesięczny limit punktów przyznanych przez NFZ - tłumaczy doktor. - Taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego