dopiero, niestety, wywieszone trzydziestego pierwszego sierpnia. No wprawdzie pani sekretarka tam zapisała naszą prośbę, że chcemy, żeby razem chłopcy byli, bo razem pojechałyśmy z tą drugą mamą złożyć, żeby właśnie spróbować taką prośbę przedstawić. No zobaczymy. </><br><who1>Będzie dobrze. </><br><who2>Książki już podobno można kupić, więc muszę jechać, żeby to też wszystko pozałatwiać, żeby mieć potem z głowy, bo jednak jak się potem wakacje zaczną, to nie wiadomo. No teraz mamy cały lipiec zaplanowany, że wyjeżdżamy. Potem nie wiadomo, co w sierpniu. Może nam jeszcze coś się uda... </><br><who3>Na cały lipiec pani wyjeżdża? </><br><who2>To znaczy na dwa tygodnie Włochy i potem wracamy, jedziemy