Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Poszczęściło się i mogli teraz żyć z odsetek. Ojciec przekroczył 70 lat i ciągle był członkiem dwóch rad nadzorczych spółek, gdzie mieli ulokowane kapitały. Ona dawała lekcje niemieckiego i muzyki.
- A Marta?
- Nie kontaktujemy się. Wyjechała z Ameryki zaraz po śmierci Stalina. Włóczyła się po Europie, aż gdzieś we Francji poznała Polaka z kraju, który namówił ją do powrotu. Wyszła za mąż za goja, mają córkę.
Zerwał się wiatr. Za oknem liście jesionu żółtym deszczem leciały na ziemię, dalej, w reglach, na ciemnym tle smreków płonęły złociste pochodnie modrzewi. Wysoko w górach leżał już śnieg. 23 października daleko na południe od
Poszczęściło się i mogli teraz żyć z odsetek. Ojciec przekroczył 70 lat i ciągle był członkiem dwóch rad nadzorczych spółek, gdzie mieli ulokowane kapitały. Ona dawała lekcje niemieckiego i muzyki.<br>- A Marta?<br>- Nie kontaktujemy się. Wyjechała z Ameryki zaraz po śmierci Stalina. Włóczyła się po Europie, aż gdzieś we Francji poznała Polaka z kraju, który namówił ją do powrotu. Wyszła za mąż za goja, mają córkę.<br>Zerwał się wiatr. Za oknem liście jesionu żółtym deszczem leciały na ziemię, dalej, w reglach, na ciemnym tle smreków płonęły złociste pochodnie modrzewi. Wysoko w górach leżał już śnieg. 23 października daleko na południe od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego