Chcąc, aby pióro tłumaczem serdecznym<br>Trwało przy stopach Twych, które są wiecznym<br>Szczęścia zaszczytem i bez omylenia<br>Cechą zbawienia.<br><br><br>Posłowie<br>W pierwszym dziesiątku lat obecnego wieku Jasna Góra, acz zubożała, uciskana <br>przez rząd carski, zachowywała przynależne jej od wieków znaczenie duchowej <br>stolicy Polski. Tak niegdyś, jak dziś od wiosny do późnej jesieni niezliczone <br>pielgrzymki, czyli "kompanie", ciągnęły do Częstochowy ze wszystkich stron Polski. <br>Drogę odbywały przeważnie pieszo, barwiąc się z dala regionalnymi strojami. <br>Wśród gorąco pomarańczowych <orig>wełniaków</> łowickich lub wiśniowo-zielonych <orig>rańtuchów</> <br>kieleckich zwracały nieraz uwagę "kompanie" odziane szaro i zgrzebnie. Pątnicy <br>w łapciach - nieufni, ostrożni - zapytywani, skąd idą, odpowiadali krótko