Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
aby nie wyjść na zacofańca. Leciał akurat amerykański film akcji, zresztą jaki niby miał lecieć? Natychmiast zawołał mi sąsiad, który już z niejednego kanału czerpał wiedzę o pirotechnice - "Zaraz ten facet w czarnej koszuli da w mordę temu w zielonej, a tamten w czerwonej wysadzi w powietrze samochód, a jeszcze później zapalą się wszystkie samochody na tej ulicy!"
Sąsiad to człowiek obyty w świecie. Stało się, jak zapowiadał. A swoją drogą, te amerykańskie samochody to cholerna tandeta! Wystarczy, że zawadzi jeden o drugiego i zaraz obydwa wybuchają. Kudy im tam do polskich syrenek z lat 60.! W razie ataku na przydrożne
aby nie wyjść na zacofańca. Leciał akurat amerykański film akcji, zresztą jaki niby miał lecieć? Natychmiast zawołał mi sąsiad, który już z niejednego kanału czerpał wiedzę o pirotechnice - "Zaraz ten facet w czarnej koszuli da w mordę temu w zielonej, a tamten w czerwonej wysadzi w powietrze samochód, a jeszcze później zapalą się wszystkie samochody na tej ulicy!"<br>Sąsiad to człowiek obyty w świecie. Stało się, jak zapowiadał. A swoją drogą, te amerykańskie samochody to cholerna tandeta! Wystarczy, że zawadzi jeden o drugiego i zaraz obydwa wybuchają. Kudy im tam do polskich syrenek z lat 60.! W razie ataku na przydrożne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego