Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
jako kierownik restauracji. Wiedziano, że przyjdzie, mówiono o tym, a jednak ukazanie się jego zaskoczyło wszystkich. Śmiech ustał. Kawiarka Olga zajęła się przelewaniem wody do kociołków, Hela i Tola znalazły mokre łyżeczki, kasjerka pochyliła się nad brulionem i zaczęła coś pisać, Roman wolnym krokiem oddalił się na dużą salę. Miecio pozostał na miejscu.
Nowy kierownik przedefilował przez bufet, stanął w wejściu na dużą salę i długo patrzył na Boryczkę, który stał na trójce, plecami zwrócony do bufetu.
- Pana starszego tu nie było? - zapytał wreszcie Sierpowskiego.
- Nie, nie było jeszcze.
Fornalski zajrzał jeszcze na "Sybir" i wrócił do restauracji.
- Widział pan - odezwała
jako kierownik restauracji. Wiedziano, że przyjdzie, mówiono o tym, a jednak ukazanie się jego zaskoczyło wszystkich. Śmiech ustał. Kawiarka Olga zajęła się przelewaniem wody do kociołków, Hela i Tola znalazły mokre łyżeczki, kasjerka pochyliła się nad brulionem i zaczęła coś pisać, Roman wolnym krokiem oddalił się na dużą salę. Miecio pozostał na miejscu.<br>Nowy kierownik przedefilował przez bufet, stanął w wejściu na dużą salę i długo patrzył na Boryczkę, który stał na trójce, plecami zwrócony do bufetu.<br>- Pana starszego tu nie było? - zapytał wreszcie Sierpowskiego.<br>- Nie, nie było jeszcze.<br>Fornalski zajrzał jeszcze na "Sybir" i wrócił do restauracji.<br>- Widział pan - odezwała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego