Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
warszawskiej filii Kredyt Banku przy Żelaznej 3 marca 2001 roku rano. Wprowadził ich Krzysztof Matusik, który był tam ochroniarzem. Później z zimną krwią zamordowali strażnika, który tego dnia był na dyżurze, a następnie trzy kasjerki. W śledztwie, trwającym cztery miesiące, prokuratura udowodniła, że napastnicy rozstrzeliwali swe ofiary po kolei, każąc pozostałym przyglądać się egzekucji.
W czerwcu 2002 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał na kary dożywocia z ograniczeniem możliwości warunkowego zwolnienia wszystkich trzech oskarżonych. Pół roku później Sąd Apelacyjny utrzymał ten wyrok w mocy. A Sąd Najwyższy uznał, że sprawcy nie zasługują na złagodzenie kary, bo nie ujawnili wszystkich okoliczności zbrodni
warszawskiej filii &lt;name type="org"&gt;Kredyt Banku&lt;/&gt; przy &lt;name type="place"&gt;Żelaznej&lt;/&gt; 3 marca 2001 roku rano. Wprowadził ich &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Matusik&lt;/&gt;, który był tam ochroniarzem. Później z zimną krwią zamordowali strażnika, który tego dnia był na dyżurze, a następnie trzy kasjerki. W śledztwie, trwającym cztery miesiące, prokuratura udowodniła, że napastnicy rozstrzeliwali swe ofiary po kolei, każąc pozostałym przyglądać się egzekucji.<br>W czerwcu 2002 roku &lt;name type="org"&gt;Sąd Okręgowy&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt; skazał na kary dożywocia z ograniczeniem możliwości warunkowego zwolnienia wszystkich trzech oskarżonych. Pół roku później &lt;name type="org"&gt;Sąd Apelacyjny&lt;/&gt; utrzymał ten wyrok w mocy. A &lt;name type="org"&gt;Sąd Najwyższy&lt;/&gt; uznał, że sprawcy nie zasługują na złagodzenie kary, bo nie ujawnili wszystkich okoliczności zbrodni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego