Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
jedno, najtrudniejsze zadanie.
Przejść lochami, podziemiem tego zamku aż do miejsca, gdzie lochy się kończą i można wyjść na słońce.
Przejść i wrócić, nie wychodząc na powierzchnię.
Zdaje się, że w legendzie jest opis tych podziemnych przygód, ale to pominę, bo niezbyt pamiętam; były tam, zdaje się, zadania w rodzaju prac Herkulesa.
W podziemiach gnieździło się bowiem wiele złych mocy, duchów, czartów, potworów itd.
Wszędzie bieliły się kości śmiałków, którzy tam wchodzili i zostawali na wieki.
0 tym wszystkim doskonale wiedział zakochany młodzieniec i mimo to był w nim tak ogromny egoizm, że poszedł.

I wrócił.
Ale kiedy wrócił, był calutki
jedno, najtrudniejsze zadanie.<br> Przejść lochami, podziemiem tego zamku aż do miejsca, gdzie lochy się kończą i można wyjść na słońce.<br> Przejść i wrócić, nie wychodząc na powierzchnię.<br> Zdaje się, że w legendzie jest opis tych podziemnych przygód, ale to pominę, bo niezbyt pamiętam; były tam, zdaje się, zadania w rodzaju prac Herkulesa.<br> W podziemiach gnieździło się bowiem wiele złych mocy, duchów, czartów, potworów itd.<br> Wszędzie bieliły się kości śmiałków, którzy tam wchodzili i zostawali na wieki.<br> 0 tym wszystkim doskonale wiedział zakochany młodzieniec i mimo to był w nim tak ogromny egoizm, że poszedł.<br> &lt;page nr=26&gt;<br> I wrócił.<br> Ale kiedy wrócił, był calutki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego