stu, skoro te najważniejsze zostały. Te wskaźniki, które usunięto, i tak nie były wykonywane, dyrektor więc musi działać tak samo jak działał dotychczas. Dalej wszystko ma od ministerstwa. Najlepszy przykład to nasza wolna sobota.</><br>B Jagodziński: <who2>"Solidarność", stare związki i dyrekcja podpisały wspólnie umowę, że w ostatnią sobotę stycznia będą pracować w Ursusie tylko te wydziały, które stanowią tzw. wąskie gardło. Niestety, na drugi dzień ministerstwo kazało dyrekcji zerwać umowę. Skoro zerwała je jedna strona, wycofaliśmy się i my. W rezultacie do pracy nie przyszedł nikt, a w poniedziałek były przestoje.</><br> R. Lewandowski: <who1>A gdyby tak, jak ustaliliśmy, przyszła ta garstka