Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
nie przynoszę kwiatów, ale zdarza mi się podlewać te, które są w domu. Dom jest dla mnie dobry do pracy, bo lubię swój czajnik, biurko, muzykę, kanapki itd. Ale dom zmienia się z miejsca pracy w prawdziwy dom, gdy Ona wraca. Wtedy po prostu jest inaczej. Że aż chce się pracować.





Wygrane marzenia

Ile razy, oglądając na ekranie piękne dziewczęta, zadawałaś sobie w duchu pytanie: jak one to robią?
Jakich używają sztuczek, by wyglądać tak naturalnie? Pięć ślicznotek z nowojorskiego baru zdradza ten sekret. Opowiadają, jak pielęgnują skórę, w jaki sposób dbają o włosy i jakie perfumy nadają ich skórze zapach
nie przynoszę kwiatów, ale zdarza mi się podlewać te, które są w domu. Dom jest dla mnie dobry do pracy, bo lubię swój czajnik, biurko, muzykę, kanapki itd. Ale dom zmienia się z miejsca pracy w prawdziwy dom, gdy Ona wraca. Wtedy po prostu jest inaczej. Że aż chce się pracować.&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=116-121&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Wygrane marzenia&lt;/&gt;<br><br>Ile razy, oglądając na ekranie piękne dziewczęta, zadawałaś sobie w duchu pytanie: jak one to robią? <br>Jakich używają sztuczek, by wyglądać tak naturalnie? Pięć ślicznotek z nowojorskiego baru zdradza ten sekret. Opowiadają, jak pielęgnują skórę, w jaki sposób dbają o włosy i jakie perfumy nadają ich skórze zapach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego