Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
dziecko, dom (mieliśmy teraz własne mieszkanie na Stegnach). Dalej pójść nie można, niczego więcej nie będzie. Honorata też była szczęśliwa.
Zaczęłam sobie jednak uświadamiać, że gdyby nie Honorata, musiałabym troszczyć się o wszystko sama. Marysia urodziła się w marcu, a w lipcu Andrzej powiedział, że jedzie odpocząć po ciężkim roku pracy. Do Bułgarii, beze mnie. Na pozór wszystko wydawało się w porządku; dziecko jest małe, więc ja zostaję a on jedzie wypocząć. Jednak było w tym coś dziwnego. Odprowadziłam go na lotnisko.
Od tego wyjazdu coś zaczęło się psuć.
Po wakacjach Marysia skończyła pół roku, a ja dostałam propozycję zagrania Anieli
dziecko, dom (mieliśmy teraz własne mieszkanie na Stegnach). Dalej pójść nie można, niczego więcej nie będzie. Honorata też była szczęśliwa.<br>Zaczęłam sobie jednak uświadamiać, że gdyby nie Honorata, musiałabym troszczyć się o wszystko sama. Marysia urodziła się w marcu, a w lipcu Andrzej powiedział, że jedzie odpocząć po ciężkim roku pracy. Do Bułgarii, beze mnie. Na pozór wszystko wydawało się w porządku; dziecko jest małe, więc ja zostaję a on jedzie wypocząć. Jednak było w tym coś dziwnego. Odprowadziłam go na lotnisko.<br>Od tego wyjazdu coś zaczęło się psuć.<br>Po wakacjach Marysia skończyła pół roku, a ja dostałam propozycję zagrania Anieli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego