sześćdziesiątych wraz z ich starszymi kolegami - zamówmy sobie może u naszych tłumaczy, w tym "klubie ambasadorów Węgier", dramaty Nemetha, autobiografię Deryego, wydaną w 1969 r., coś z serii "Odkrywanie Węgier", Endre Kovacsa monografię Bema i jegoż "Polaków i Węgrów w wirze historii", wreszcie zbiór reportaży literackich z Europy Wschodniej "Wschodni prąd Golfstromu", z takimi cytowanymi przez Roberta Nowaka słowami przedmowy:<br><q>"Żyjemy tu wśród narodów środkowo- i wschodnioeuropejskich na wyciągnięcie ręki obok siebie, od stuleci kształtowani przez podobne warunki historyczne <gap> Niezrozumiały jest fakt, że czasami więcej wiemy nawet o drobnych epizodach historii wielkich narodów, niż o decydujących zwrotach w losie naszych sąsiadów