przyszłe prace. Te cele bezpośrednie prowadzą do celu zasadniczego, jakim jest przyspieszenie nieuniknionego nadejścia dnia, kiedy matematyka konstruktywna stanie się akceptowaną normą". Postawa Bishopa może być określona jednocześnie jako ideologiczna i pragmatyczna; ideologiczna, bo postuluje, by dążyć do stworzenia takiej matematyki, w której każde stwierdzenie będzie miało treść empiryczną, a pragmatyczna - ze względu na konkretną drogę, jaką obrał, by zrealizować tę ideę.<br>Bishop akceptował krytykę matematyki dokonaną przez Brouwera, ale jednocześnie uważał, że Brouwer pogubił się, jeśli chodzi o realizację swego programu. Zamiast wprowadzać problematyczne i niejasne pojęcia, takie jak na przykład pojęcie ciągu wyborów, i marnować czas na "rozszczepianie" pojęć