otoczony tłumem ciekawskich, kręcił na brukselskim rynku udane garnki.</><br><br><br><page nr=14> <div type="art" sex="m"><tit>Można Skuteczniej</> <br><au> WOJCIECH KRASUSKI</><br><tit>CO, KOMU I KIEDY</><br>Mam zastrzeżenia do wykpiwania tematów prac doktorskich tylko z tego powodu, że noszą tytuły albo zawiłe, albo też dziwaczne, dla laika śmieszne. Co innego, gdy praca zawiera treść dziwaczną, pozorującą odkrywczość, a w praktyce na nic przydatną. Ostatnio wiele radości wywołały "Szpilki" przytaczając wyniki badań "konsumpcji" zegarków i biżuterii, z których to badań żaden pożytek dla handlu nie wynika. Opracowanie takie poza tym, że podłożyło się satyrykom, spełniło jeszcze jedną rolę: można było je wpisać do arkusza sprawozdawczego o przeprowadzonych badaniach rynkowych. Przyczyniło się