wspinaczkowej jest już faktem prawie normalnym. Niesie to za sobą oczywiście określone niebezpieczeństwo.<br>Brak lęku prowadzi do nonszalancji, a brak szacunku dla gór (był on dawniej formą szacunku dla przeciwnika, w walce z którym obowiązywały rycerskie zasady) daje o sobie coraz częściej znać po prostu lekceważeniem ludzi, którzy myślą i praktykują inaczej - działają w górach ostrożniej.<br>Po wielu latach przerwy ratownicy powrócili na dobrze znaną ścianę. 22 sierpnia 1960 r. utknął w niej alpinista kanadyjski. Wyprawą kierował M. Gajewski. Do alpinisty został opuszczony za pomocą zestawu alpejskiego J. Uznański. W akcji uczestniczyli m.in. J. Bobak, T. Gąsienica Giewont i W