narkotyki&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Policyjna blokada na szosie i badanie śliny kierowców na obecność narkotyków? Niedługo będzie to możliwe. &lt;name type="org"&gt;Komenda Główna Policji&lt;/&gt; prowadzi przetarg na testery, które będą wykrywać najmniejsze ślady narkotyków i innych substancji odurzających w ślinie.&lt;/&gt;<br>Testery dostaną patrole drogówki. Najmniejsza kara za jazdę po narkotykach to wysoka grzywna i zatrzymania prawa jazdy.<br><br>&lt;tit&gt;Krew też zbadają&lt;/&gt;<br><br>Bardziej odurzonym kierowcom będzie dodatkowo badana krew. Jeśli biegli toksykolodzy uznają, że zawartość środków odurzających we krwi zatrzymanego kierowcy zagraża bezpieczeństwu na drodze, wówczas kara będzie znacznie wyższa - jak za przestępstwo. Nawet 2 lata więzienia, czyli taka, jak w przypadku przekroczenia granicznej zawartości alkoholu - 0,5 promila