Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
się we mnie błyskawicznie, tyle tylko, że wśród innych rekwizytów i z innymi statystami.
Ale w tych pieniach, w lamentacjach dziadowskich na śmierć Chrystusa i śmierć każdego z nas, jest jednak prawda. A jej główny element to wykonujące te utwory chłopstwo. Otępiałe, lekko skute wódą, nieszczęśliwe. Jak jednak przenieść ich prawdę na krakowskie Błonia? Przecież nie da ich się nagłośnić i uczynić elementem wielkiego show. To nie wyjdzie. Jest zbyt toporne, sękate, a poza tym zrozumiałe dla iluś tam panów z miasta, eleganckich mieszczuchów o wypielęgnowanych dłoniach, cierpiących z powodu nudy istnienia.
Tę prawdę, owszem, można będzie wydobyć z chłopskich twarzy
się we mnie błyskawicznie, tyle tylko, że wśród innych rekwizytów i z innymi statystami.<br>Ale w tych pieniach, w lamentacjach dziadowskich na śmierć Chrystusa i śmierć każdego z nas, jest jednak prawda. A jej główny element to wykonujące te utwory chłopstwo. Otępiałe, lekko skute wódą, nieszczęśliwe. Jak jednak przenieść ich prawdę na krakowskie Błonia? Przecież nie da ich się nagłośnić i uczynić elementem wielkiego show. To nie wyjdzie. Jest zbyt toporne, sękate, a poza tym zrozumiałe dla iluś tam panów z miasta, eleganckich mieszczuchów o wypielęgnowanych dłoniach, cierpiących z powodu nudy istnienia. <br>Tę prawdę, owszem, można będzie wydobyć z chłopskich twarzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego