Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
o statku syna i agenta, nie mogłam pogodzić się z myślą, że mój syn do takiego stopnia nie zna życia, że nie tylko nic nie zauważył z tych rzeczy, o których mówił agent, ale wręcz entuzjastycznie napisał o statku coś zupełnie odmiennego. Mogłabym naturalnie udać się w podróż bez sprawdzania prawdziwości słów agenta, ale pomyślałam, iż chłopca do tego stopnia mogła zainteresować nawigacja, że już na nic więcej nie zwracał uwagi. Nawigacja mogła mu w zupełności wystarczyć. Natomiast dla mnie podróż wydawała się lekkomyślna bez sprawdzenia stanu rzeczywistego. Nasz konsul załatwił mi możność osobistego sprawdzenia, jak się sprawy mają.
Teraz pan
o statku syna i agenta, nie mogłam pogodzić się z myślą, że mój syn do takiego stopnia nie zna życia, że nie tylko nic nie zauważył z tych rzeczy, o których mówił agent, ale wręcz entuzjastycznie napisał o statku coś zupełnie odmiennego. Mogłabym naturalnie udać się w podróż bez sprawdzania prawdziwości słów agenta, ale pomyślałam, iż chłopca do tego stopnia mogła zainteresować nawigacja, że już na nic więcej nie zwracał uwagi. Nawigacja mogła mu w zupełności wystarczyć. Natomiast dla mnie podróż wydawała się lekkomyślna bez sprawdzenia stanu rzeczywistego. Nasz konsul załatwił mi możność osobistego sprawdzenia, jak się sprawy mają.<br> Teraz pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego