Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ojcowizny.



To my jesteśmy Betlejem

Fot. BARTOSZ SIEDLIK

Przeciw próbom legalizacji aborcji i związków homoseksualnych, oskarżaniu Kościoła o sprzyjanie przemocy wobec kobiet i rugowaniu chrześcijaństwa z życia publicznego występowali biskupi podczas mszy sprawowanych w Boże Narodzenie. - Trzeba, abyśmy przed żłóbkiem powiedzieli, że nie jesteśmy za wolnością bez etyki, która depcze prawo Boga albo drugiego człowieka - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski metropolita przemyski abp Józef Michalik. - Żyjemy w czasach wolności dla wszystkiego, co złe i braku wolności dla dobra, dla bycia prawym, uczciwym. Prymas Polski kard. Józef Glemp zauważył, że przypatrując się życiu społecznemu można odnieść wrażenie, że jest to niezrozumiały "świat
ojcowizny.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;To my jesteśmy &lt;name type="place"&gt;Betlejem&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>Fot. BARTOSZ SIEDLIK<br><br>Przeciw próbom legalizacji aborcji i związków homoseksualnych, oskarżaniu Kościoła o sprzyjanie przemocy wobec kobiet i rugowaniu chrześcijaństwa z życia publicznego występowali biskupi podczas mszy sprawowanych w Boże Narodzenie. - Trzeba, abyśmy przed żłóbkiem powiedzieli, że nie jesteśmy za wolnością bez etyki, która depcze prawo Boga albo drugiego człowieka - mówił przewodniczący &lt;name type="org"&gt;Konferencji Episkopatu Polski&lt;/&gt; metropolita przemyski abp &lt;name type="person"&gt;Józef Michalik&lt;/&gt;. - Żyjemy w czasach wolności dla wszystkiego, co złe i braku wolności dla dobra, dla bycia prawym, uczciwym. Prymas &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; kard. &lt;name type="person"&gt;Józef Glemp&lt;/&gt; zauważył, że przypatrując się życiu społecznemu można odnieść wrażenie, że jest to niezrozumiały "świat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego