Gnoma, by napisał dla nich operę. No i wreszcie akt trzeci, zatytułowany <br>podobnie jak całość - Targowica, najpierw miał przedstawić<br>polowanie, jakie w owym czasie urządziły władze na podróżujący po<br>Polsce z okazji Millennium święty obraz z Częstochowy, a następnie<br>zwycięski festyn uliczny w stolicy, którego szczytowym punktem miało być<br>właśnie prawykonanie Targowicy - wielkiego dzieła Gnoma,<br>bezwzględnie i ostatecznie rozprawiającego się z brużdżącym mu<br>reakcyjnym klerem. Muzyczny pomysł tej części polegał na tym, że<br>Czerwoni i Cisi śpiewają na melodie liturgiczne, natomiast<br>reakcyjny kler - na melodie pieśni rewolucyjnych.<br><br><br><br>Akt I<br><br><br> Więźniowie czekają na amnestię, ale 22 lipca 1966 roku naczelnik<br>oznajmia, że