Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
tyle rozumnym, aby żywić szacunek dla nie dającej się wyrównać pod sznurek ludzkiej różnorodności - nawet wtedy jego sukces w świecie polityki nie jest bynajmniej przesądzony. Jego siłą jako pisarza - tą siłą właśnie, która dawała mu moralne uprawnienia "ustawodawcy", choćby "nieuznanego" - była nieugiętość, odrzucenie wszelkiego kompromisu. Jako polityk, przekonuje się nader prędko, że w społeczeństwie demokratycznym polityka jest niczym innym jak właśnie elastyczną sztuką kompromisu.
Gdyby pewnego dnia wyroki przeznaczenia zrządziły, że pierwszym prezydentem postkomunistycznej Czechosłowacji ma zostać pisarz - jakiego rodzaju pisarz byłby idealnym kandydatem? Wyobraźmy sobie, że w lecie roku 1989 grupa obywateli zbiera się - oczywiście z zachowaniem ścisłej konspiracji - w
tyle rozumnym, aby żywić szacunek dla nie dającej się wyrównać pod sznurek ludzkiej różnorodności - nawet wtedy jego sukces w świecie polityki nie jest bynajmniej przesądzony. Jego siłą jako pisarza - tą siłą właśnie, która dawała mu moralne uprawnienia "ustawodawcy", choćby "nieuznanego" - była nieugiętość, odrzucenie wszelkiego kompromisu. Jako polityk, przekonuje się nader prędko, że w społeczeństwie demokratycznym polityka jest niczym innym jak właśnie elastyczną sztuką kompromisu.<br> Gdyby pewnego dnia wyroki przeznaczenia zrządziły, że pierwszym prezydentem postkomunistycznej Czechosłowacji ma zostać pisarz - jakiego rodzaju pisarz byłby idealnym kandydatem? Wyobraźmy sobie, że w lecie roku 1989 grupa obywateli zbiera się - oczywiście z zachowaniem ścisłej konspiracji - w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego