Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
ulicę, po prostu

Na klatkach schodowych domów należących do pewnej spółdzielni rozwieszono kolejno dwie listy. Pierwsza zawierała nazwiska dłużników spółdzielni. Miała w zamyśle zarządu spółdzielni odnieść skutek wychowawczy: ci, co nie płacą czynszu, zawstydzą się i zlikwidują długi. Ci, którzy płacą, zdenerwują się na nie płacących i wywrą być może presję. W końcu to jest spółdzielnia, a to dziś coś znaczy w sferze finansów przynajmniej. Spółdzielnia jest nieduża, składa się z 4 bloków-wysokościowców i kilku kameralniejszych domów. Większość lokatorów dobrze się zna, dzieci bawiły się w piaskownicy, mieszkają obok siebie 20 lat prawie. Członkowie Zarządu i Rady Nadzorczej też od
ulicę, po prostu &lt;/&gt;<br><br>Na klatkach schodowych domów należących do pewnej spółdzielni rozwieszono kolejno dwie listy. Pierwsza zawierała nazwiska dłużników spółdzielni. Miała w zamyśle zarządu spółdzielni odnieść skutek wychowawczy: ci, co nie płacą czynszu, zawstydzą się i zlikwidują długi. Ci, którzy płacą, zdenerwują się na nie płacących i wywrą być może presję. W końcu to jest spółdzielnia, a to dziś coś znaczy w sferze finansów przynajmniej. Spółdzielnia jest nieduża, składa się z 4 bloków-wysokościowców i kilku &lt;orig&gt;kameralniejszych&lt;/&gt; domów. Większość lokatorów dobrze się zna, dzieci bawiły się w piaskownicy, mieszkają obok siebie 20 lat prawie. Członkowie Zarządu i Rady Nadzorczej też od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego