Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
bo okazuje się, że w życiu był uwikłany w wiele trudnych sytuacji, ale to, co robił w sprawie PKN Orlen, budzi w świetle obowiązującego prawa poważne kontrowersje. Przyjdzie mu za to zapłacić zapewne wysoką cenę.

Ropa rodem z piekła

Posłowie pytali też Modrzejewskiego o J&S, głównego za jego prezesury dostawcę ropy. Ale Modrzejewski pozytywnie wypowiadał się o tej firmie, choć przypominał, że to jego poprzednicy podpisali z nią kontrakt. Tłumaczył, że prywatni pośrednicy na rynku polskim pojawili się, bo państwowy Ciech, który wcześniej miał monopol na handel ropą, mało energicznie bronił się przed ich aktywnością. - Ale dlaczego spółka dwóch
bo okazuje się, że w życiu był uwikłany w wiele trudnych sytuacji, ale to, co robił w sprawie &lt;name type="org"&gt;PKN Orlen&lt;/&gt;, budzi w świetle obowiązującego prawa poważne kontrowersje. Przyjdzie mu za to zapłacić zapewne wysoką cenę.<br><br>&lt;tit&gt;Ropa rodem z piekła&lt;/&gt;<br><br>Posłowie pytali też &lt;name type="person"&gt;Modrzejewskiego&lt;/&gt; o &lt;name type="org"&gt;J&amp;amp;S&lt;/&gt;, głównego za jego prezesury dostawcę ropy. Ale &lt;name type="person"&gt;Modrzejewski&lt;/&gt; pozytywnie wypowiadał się o tej firmie, choć przypominał, że to jego poprzednicy podpisali z nią kontrakt. Tłumaczył, że prywatni pośrednicy na rynku polskim pojawili się, bo państwowy &lt;name type="person"&gt;Ciech&lt;/&gt;, który wcześniej miał monopol na handel ropą, mało energicznie bronił się przed ich aktywnością. - Ale dlaczego spółka dwóch
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego