Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
grać ciekawe i choćby drugoplanowe role w dobrych filmach, niż pierwsze plany w ogromnych, ale kiczowatych produkcjach.
CKM: Jak ci się pracowało z Nickiem Noltem i Jeffem Bridgesem?
Stone: Obaj są wspaniałymi aktorami. Pracować z nimi to naprawdę duża przyjemność. Mimo że każdy z nich spokojnie mógłby uważać się za primadonnę, nie ma w nich żadnej buty. Z pewnością żadnemu z nich woda sodowa nie uderzyła do głowy. I to cenię.
CKM: A jaki jest Woody Allen, z którym pracowałaś nad "Picking Up the Pieces"?
Stone: To była bardzo dla mnie specyficzna praca. Podkochiwałam się w Woodym, od kiedy tylko go
grać ciekawe i choćby drugoplanowe role w dobrych filmach, niż pierwsze plany w ogromnych, ale kiczowatych produkcjach.<br>CKM: Jak ci się pracowało z Nickiem Noltem i Jeffem Bridgesem?<br>Stone: Obaj są wspaniałymi aktorami. Pracować z nimi to naprawdę duża przyjemność. Mimo że każdy z nich spokojnie mógłby uważać się za primadonnę, nie ma w nich żadnej buty. Z pewnością żadnemu z nich woda sodowa nie uderzyła do głowy. I to cenię.<br>CKM: A jaki jest Woody Allen, z którym pracowałaś nad "Picking Up the Pieces"?<br>Stone: To była bardzo dla mnie specyficzna praca. Podkochiwałam się w Woodym, od kiedy tylko go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego