Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ponieważ nie zapoznali się oni dostatecznie z dodatkowymi materiałami sprawy i wygląda na to, że nie czynią w tym kierunku żadnych wysiłków - uważa Sabatauskas.
Podobne obawy wyraził wicemarszałek Sejmu Vytenis Andriukaitis. Uważa on, że deportacja prezydenckiego sponsora Jurija Borysowa, który na skutek decyzji Sądu Konstytucyjnego utracił obywatelstwo litewskie, może zahamować procedurę impeachmentu.
- Dopóki procedura impeachmentu nie skończyła się, o deportacji nie może być mowy. Komisja po prostu nie będzie mogła przesłuchać Borysowa - twierdzi Andriukaitis. Jego zdaniem, w ten sposób adwokaci przeciągną proces do tegorocznych jesiennych wyborów do Sejmu.
Mimo że prezydent nie przybył na posiedzenie komisji śledczej, stawili się przed nią
ponieważ nie zapoznali się oni dostatecznie z dodatkowymi materiałami sprawy i wygląda na to, że nie czynią w tym kierunku żadnych wysiłków&lt;/&gt;&lt;/&gt; - uważa &lt;name type="person"&gt;Sabatauskas&lt;/&gt;.<br>Podobne obawy wyraził wicemarszałek &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Vytenis Andriukaitis&lt;/&gt;. Uważa on, że deportacja prezydenckiego sponsora &lt;name type="person"&gt;Jurija Borysowa&lt;/&gt;, który na skutek decyzji &lt;name type="org"&gt;Sądu Konstytucyjnego&lt;/&gt; utracił obywatelstwo litewskie, może zahamować procedurę impeachmentu.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Dopóki procedura impeachmentu nie skończyła się, o deportacji nie może być mowy. Komisja po prostu nie będzie mogła przesłuchać Borysowa&lt;/&gt;&lt;/&gt; - twierdzi &lt;name type="person"&gt;Andriukaitis&lt;/&gt;. Jego zdaniem, w ten sposób adwokaci przeciągną proces do tegorocznych jesiennych wyborów do &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt;.<br>Mimo że prezydent nie przybył na posiedzenie komisji śledczej, stawili się przed nią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego