Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
trafi na sędziego, któremu brak zacięcia semantycznego, niemającego wrażliwości na język, niewyczuwającego lub niechcącego wyczuwać jego niuansów.

Tego typu język, dodaje, został wypracowany w latach 90. i wciąż jest z sukcesami używany w poważnym reportażu śledczym. - Media zastępują dziś w Polsce nie najlepiej działające organy ścigania. Często policja obawiając się procesowej porażki, ale mając bogate materiały operacyjne, przekazuje je prasie, żeby uruchomić przez to np. prawidłową pracę prokuratury. Niestety, ta stylistyka została przejęta także przez usługowe dziennikarstwo oparte na plotce i insynuacji. Uwalacze pozwalają wypełnić braki warsztatowe, a czasem stanowią tylko lepik do budowania narracji lub, co gorsza, służą do realizacji
trafi na sędziego, któremu brak zacięcia semantycznego, &lt;orig&gt;niemającego&lt;/&gt; wrażliwości na język, &lt;orig&gt;niewyczuwającego&lt;/&gt; lub &lt;orig&gt;niechcącego&lt;/&gt; wyczuwać jego niuansów.<br><br>Tego typu język, dodaje, został wypracowany w latach 90. i wciąż jest z sukcesami używany w poważnym reportażu śledczym. - Media zastępują dziś w Polsce nie najlepiej działające organy ścigania. Często policja obawiając się procesowej porażki, ale mając bogate materiały operacyjne, przekazuje je prasie, żeby uruchomić przez to np. prawidłową pracę prokuratury. Niestety, ta stylistyka została przejęta także przez usługowe dziennikarstwo oparte na plotce i insynuacji. &lt;orig&gt;Uwalacze&lt;/&gt; pozwalają wypełnić braki warsztatowe, a czasem stanowią tylko lepik do budowania narracji lub, co gorsza, służą do realizacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego