Jeśli złodziej zdąży np. zapłacić w sklepie skradzioną kartą przed jej zastrzeżeniem, właściciel będzie odpowiadał za to tylko do kwoty 150 euro. Każdy posiadacz nowej karty będzie mógł ją zwrócić w ciągu siedmiu dni od chwili wydania. W sumie więc uprawnienia klientów byłyby większe, niż dzisiejszych właścicieli kart bankowych.</> Zdaniem prof. Stanisława Flejterskiego, kierownika Zakładu Bankowości i Finansów Porównawczych Uniwersytetu Szczecińskiego, wydawanie kart poza bankami nie wiąże się z większymi zagrożeniami. <q>- Jest to przede wszystkim kwestia wypełnienia pewnych standardów, a nie tego, czy taka firma jest bankiem. Ważne, żeby posiadała odpowiedni kapitał i wyróżniała się profesjonalizmem. Karta płatnicza bardzo ułatwia bezgotówkowy