rzecznikowania&lt;/&gt; klubowi SLD. Jego decyzji nie zdołał zmienić nawet sam Leszek Miller, który usilnie przekonywał złotoustego Urbańczyka, by nie porzucał tej funkcji. Trudno znaleźć godnego następcę Urbańczyka, który na każdy temat potrafił mówić zdaniami gotowymi do druku. Kiedy Jerzy Buzek szukał rzecznika, dziennikarze proponowali - pół żartem, pół serio - by wynajął profesjonalistę Urbańczyka. <br>Na razie na giełdzie kandydatów pojawiają się nazwiska Jakubowskiej i Nikolskiego. Jakubowska, była dziennikarka DTV, a później "Wiadomości", &lt;orig&gt;rzecznikowała&lt;/&gt; rządom Oleksego i Cimoszewicza. Słynie z krótkich spódniczek. Nikolski należy do zaufanych Millera, był podsekretarzem stanu w MSWiA pod jego kierownictwem. W partii jest człowiekiem od czarnej roboty. Kiedy liderzy