Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 34
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
nam się odnaleźć ślady pewnego obrzędu. Odtworzyliśmy go i pokazaliśmy mieszkańcom wioski. Potem przyszli do nas i poprosili, by ich wszystkiego od nowa nauczyć. "Chcemy tak tańczyć i śpiewać co roku" powiedzieli. A tam nie było jury i publiczności.
Dzięki temu, że występy oceniają specjaliści, konkurs daje przede wszystkim możliwość profesjonalnego spojrzenia na własny folklor. Materia to bowiem wielce delikatna, podatna na różne wpływy, łatwo ulegająca zmianom. Stąd tylko krok do tak popularnego kosmopolityzmu, zatracenia granic i tak cennych różnic. Inną sprawą jest naukowa ocena tego zjawiska. Są bowiem różne szkoły jego interpretacji. I tu jest luka, która przez organizatorów mogłaby
nam się odnaleźć ślady pewnego obrzędu. Odtworzyliśmy go i pokazaliśmy mieszkańcom wioski. Potem przyszli do nas i poprosili, by ich wszystkiego od nowa nauczyć. "Chcemy tak tańczyć i śpiewać co roku" powiedzieli. A tam nie było jury i publiczności.<br>Dzięki temu, że występy oceniają specjaliści, konkurs daje przede wszystkim możliwość profesjonalnego spojrzenia na własny folklor. Materia to bowiem wielce delikatna, podatna na różne wpływy, łatwo ulegająca zmianom. Stąd tylko krok do tak popularnego kosmopolityzmu, zatracenia granic i tak cennych różnic. Inną sprawą jest naukowa ocena tego zjawiska. Są bowiem różne szkoły jego interpretacji. I tu jest luka, która przez organizatorów mogłaby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego